Niezależnie od etapu rozwoju dziecka, lustro jest przedmiotem wspierającym jego samoświadomość, otwierającym nowe możliwości obserwacji, scenerię do gry światła i cienia i wiele innych, których na pierwszy rzut oka możemy nie dostrzegać. Jak je wykorzystać, aby jak najlepiej służyło maluchowi?
Jak lustro wspomaga rozwój dzieci?
Rozpoczynając przygodę z lustrem dzieci widzą w nim odbicie innej osoby, co podsyca ich ciekawość. Samoświadomość rozwija się dopiero około drugiego roku życia i wtedy zaczynają dostrzegać same siebie. Do tego czasu dla najmłodszych lustro jest sposobem uczenia się, skupienia i zwracania uwagi na detale, a w towarzystwie bawiących się z nimi rodziców, rozwija umiejętności społeczne.
Korzystając z dobrodziejstwa otoczenia mają okazje zaobserwowania podwójnego efektu lustra, ponieważ dowolny przedmiot mogą zobaczyć raz w pokoju, a raz w jego odbiciu. Co ważne za każdym razem, gdy wykonują nim ruch, ‘coś’ zmienia się w otoczeniu.
Lustro a rozwój kreatywności
Gdy nasze pociechy zrozumieją działanie lustra, zaczynają eksperymentować, tym samym rozwijając swoją kreatywność. Przykładami mogą być taniec, oglądanie przedmiotów, które emitują światło, naśladowanie innych. Nasza latorośl wymyśli co jeszcze 🙂 Nie bez znaczenia jest fakt, że w tym czasie zajmują się same sobą, zmniejszając zależność od dorosłych.
Można również powiedzieć, że za pomocą lustra, dzieci zaczynają rozumieć, że są widoczne z zewnątrz, że są ludźmi pośród innych ludzi.
Jak dobrać lustro do potrzeb dziecka?
Gdy samoświadomość dziecięca jest rozwinięta, duże lustro można zmienić na mniejsze. Takie, w którym widoczne jest samo ciało lub jego połowa. Wtedy dzieci mają możliwość obserwacji, budując pewność siebie, a z czasem dbania o siebie. Łazienkę możemy w taki sposób zaaranżować, by lustro przeznaczone dla pociechy było niżej – na odpowiedniej dla rozwoju wysokości, doposażając w szczoteczkę do zębów i ręcznik.
Na rynku dostępne są lustra Montessori z poręczą, na której dzieci mogą się wesprzeć i próbować przejść wzdłuż. Nie trudno się domyśleć, że wzbudzają zainteresowanie milusińskich i mają na celu wsparcie rozwoju poczucia własnej wartości naszych pociech. Bo jak tu nie być dumnym z takiego dokonania.
Projektowanie wnętrz dla dzieci
Uważa się, że pokoje dziecięce, które wyposażone są w lustra, zostały urządzone w stylu Montessori. Wiele w tym prawdy, ponieważ ich zasługi wpisują się w filozofię Mari Montessori, która stworzyła swoją pedagogikę w oparciu o wnikliwą obserwację swoich podopiecznych i zindywidualizowanym podejściu do każdego z nich.
„Dziecko dąży do niezależności poprzez pracę; do niezależności ciała i umysłu. Jest mu obojętne co wiedzą inni: chce samo się uczyć, samodzielnie doświadczać w środowisku i wchłaniać je zmysłami, dzięki własnemu osobistemu wysiłkowi” – powiedziała Marii Montessori.
Powyższemu stwierdzeniu sprzyja otoczenie, w którym dzieci przebywają na co dzień, dlatego w mojej pracowni praktykuje przystosowanie pokojów dziecięcych do ich wymagającej pracy, zwracając uwagę na kilka aspektów:
- Dbam, by dzieci w swojej przestrzeni czuły bezpiecznie; oznacza to także uporządkowanie przestrzeni i zachowanie harmonii.
- Bazuję na neutralnych barwach elementów ruchomych i nieruchomych, którymi są ściany, podłoga i meble tak, by nie rozpraszały uwagi.
- Zapewniam niskie łóżko, do którego będzie swobodny dostęp, aby miały poczucie sprawczości.
- Dzieci są w stanie sięgnąć po przedmioty, których potrzebują, włączając w to ubrania, książki i miejsce na ulubione zabawki. To umożliwia im naukę samodzielności, pracy nad sobą i zachęca do podejmowania działania.
- Pojawiające się dekoracje mają stymulować rozwój najmłodszych – np. zdjęcia rodziny, natury, prawdziwych zwierząt.
- Projektuję wydzielone, osobne strefy do spania, rozwoju i odpoczynku w tym matę lub dywan.
- Wykorzystuję lustra do rozwoju, ale w taki sposób, by oddalić je z zasięgu wzroku.
Dlaczego? by przed zaśnięciem nie rozpraszać maluchów, co w dłuższym okresie czasu mogłoby doprowadzić do zaburzenia rytmu snu.
Dobrze zaplanowana przestrzeń będzie wspierała rozwój najmłodszych, uczyła ich samodzielności oraz stymulowała kreatywność. Kluczem jest znalezienie złotego środka, aby pokój spełniał wszystkie podstawowe potrzeby i przy okazji był przyjemny w odbiorze dla malucha.
Zdjęcie główne – źródło Pinterest